CHĘCIŃSKI

Postać Jana Chęcińskiego związana jest ściśle z twórczością Stanisława Moniuszki. Spod jego pióra wyszło libretto opery Straszny dwór, uważanej za największe osiągnięcie Moniuszki w dziedzinie opery narodowej. Nie było to jednak pierwsze wspólnie napisane dzieło – wcześniej panowie współpracowali razem przy operze mniejszego rozmiaru, jednoaktówce Verbum nobile.

Jan Chęciński (1826-1874) urodził się w Warszawie i całe swoje życie spędził w tym mieście, pracując jako aktor, śpiewak, reżyser teatralny, autor tekstów dla teatru i opery. Nie zdobył rozgłosu jako aktor, choć występował na scenie przez wiele lat. Zarzucano mu sztywność gry, brak wyrazistości w kreowaniu postaci, choć warunki zewnętrzne miał dobre (wysoki, szczupły, przystojny) i posługiwał się świetną dykcją. Większy sukces odniósł jako reżyser. Miał świetne wyczucie literackie, oczytany, o wysokiej wrażliwości artystycznej, dokonywał świetnych wyborów repertuarowych. To właśnie jemu zawdzięczamy wprowadzenie na polskie sceny teatralne dzieł Juliusza Słowackiego, Williama Szekspira czy Friedricha Schillera. Jako pedagog był tez profesorem warszawskiej Szkoły Dramatycznej.

Portret Jana Chęcińskiego wykonany przez Józefa Holewińskiego według fotografii Jana Mieczkowskiego, "Kłosy" 1875, nr 497

Jan Chęciński zetknął się ze Stanisławem Moniuszką po premierze Halki w Teatrze Wielkim w Warszawie. Gdy Moniuszko zatrudniony został w 1858 roku przez dyrekcję Warszawskich Teatrów Rządowych, obaj działali w obrębie tej samej instytucji, mieli więc szansę nawiązać bliższy kontakt. Z Chęcińskim złączy Moniuszkę nie tylko kilkakrotnie podejmowana współpraca w zakresie librett operowych. Zakolegują się, nawet zaprzyjaźnią, a Moniuszko, jak wynika z pozostawionych przez niego listów, będzie polegał na wyczuciu literackim Chęcińskiego, pytając go niejednokrotnie o zdanie i inspiracje literackie.

Verbum nobile. Opera w jednym akcie - libretto opublikowane nakładem Gustawa Sennewalda, 1860

Pierwsza okazja do współpracy nadarzyła się w 1860 roku, kiedy kompozytor otrzymał od Jana Chęcińskiego libretto jednoaktowej opery Verbum nobile. Jej treść stanowi historia niedługa i dość przewidywalna – dwoje młodych zakochuje się w sobie, ale po drodze piętrzą się trudności, a spośród nich najważniejsze – dane przez rodziców tytułowe słowo honoru, przyrzeczenie ręki dziewczyny synowi przyjaciela. Dzięki sprytowi dziewczyny przysięgę daje się jednak odczytać inaczej, a to prowadzi do happy endu i rychłego ożenku. Akcja maluje się na tle dawnych zwyczajów szlacheckich charakterystycznych dla Polski sprzed kilkuset lat.

Premiera Verbum nobile odbyła się w 1861 roku i przyjęta została z życzliwością. Nie był to jednak wstrząs, jaki wywołała trzy lata wcześniej Halka, tylko porządna, solidna robota kompozytora i librecisty. Na wstrząs trzeba było poczekać kilka kolejnych lat. W 1865 roku Warszawa zobaczyła Straszny dwór – arcydzieło tandemu Moniuszko-Chęciński, jedną z dwóch, obok Halki, najczęściej wykonywaną do dziś operę Stanisława Moniuszki.

Straszny dwór. Opera w czterech aktach - libretto opublikowane przez Gebethnera i Wolffa, 1865

Straszny dwór sławi uroki dawnej Polski – tradycje szlachecką, kontusze, modrzewiowe dworki. Osią akcji jest oczywiście miłość, ale to nie to zadecydowało o wielkim sukcesie dzieła. Piękne arie będące kwintesencją cech muzyki polskiej, wpadające w ucho i chwytające za serce rzewne melodie, rytmy tańców narodowych, spektakularny mazur tańczony przez zespół baletowy na scenie – za to chwalono Stanisława Moniuszkę jako twórcę muzyki. Jana Chęcińskiego natomiast doceniono za przywołanie w słowach wspaniałego obrazu dawnej Polski szlacheckiej. Liczne aluzje poczynione przez autora libretta do aktualnej sytuacji politycznej po powstaniu styczniowym stały się jednak powodem do zdjęcia opery z afisza. Reakcja cenzury była prawie natychmiastowa – po trzech spektaklach Straszny dwór wycofano z repertuaru.

Po konsekwencjach, jakie spotkały Straszny dwór Jan Chęciński podjął się kolejnej współpracy z Moniuszką przy operze Paria. Było to kilka lat później, a libretto powstać miało do dzieła Kazimierza Delavigne’a o hinduskim pariasie Idamorze, przedstawicielu najniższej kasty w społeczeństwie starożytnych Indii. Premiera Parii odbyła się w 1869 roku, ale dzieło to, uznane przez samego Moniuszkę za najlepszą swoją operę, zostało odrzucone przez krytyków. Ostatnim wspólnie zrealizowanym projektem operowym duetu Moniuszko-Chęciński była Beata, operetka napisana w 1872 roku, tuż przed śmiercią kompozytora. Jej premiera przeszła bez echa i do dziś zaliczana jest do grupy mniej istotnych dzieł scenicznych Moniuszki.